czwartek, 23 sierpnia 2012

Inspiracyjnie

Juz wiem. Juz wszystko zapiete na ostatni guzik. Jak dostane oficjalne potwierdzenie lotu, to sie pochwale. Ale na 99% udalo sie!  Nie wiem jak to moja rodzina przezyje, ale jestem dobrej mysli :)

A teraz zmieniam temat, bo musze sie pochwalic !

Zaczne od tego, ze czynnosci plastyczno-technicznych unikalam jak moglam od czasow podstawowki, kiedy to stwierdzono, ze talentu do tego to ja nie mam :)
Ale od czego sa blogi! Weszlam przez przypadek na TEGO BLOGA i zostalam zainspirowana craftami ( dobrze pisze?) kolazami, jednym slowem wyzwalaniem kreatywnosci. Oczywiscie wlascicielka bloga dala wskazowki co i jak, wiec..ekhem...

Oto co wyszlo!




Caly zeszly tydzien, oczywiscie przeplatany myslami o amerykanskiej rodzince, chodzilam i z niezwykla uwaga przegladalam w sklepach polki  zawierajace kleje, nozyczki, bloki rysunkowe itp. Zeby zbytnio nie przeplacac postanowilam"podkradac" opakowania nadajace sie do recyklingu ( w Irlandii bardzo popularne) ktore ladowaly obok kosza. I tak podkradalam i podkradalam :)
Ten papier co widzicie jest od platkow sniadaniowych! :) Napisy z ulotek, papierow znalezionych w torebce ;d ( mam tego duzo!).
Poniewaz skonczylam dzis prace o 18, a nie chcialo mi sie nigdzie wychodzic przysiadlam ...i tak 3 godziny Madzi zlecialy :) Jeszcze Radio Zet puscilam to juz w ogole zabawa na calego!   :)
Jak widac tematem przewodnim jest moj pobyt w Irlandi, w Cork. Mysle, ze to bedzie swietna pamiatka na "starosc". Zasiade popatrze na podroznicza kolekcje ( zamierzam tworzyc dalej! ) i powiem " k..wa mialam naprawde fajne zycie!" :)

7 komentarzy:

  1. No i super! Cieszę się bardzo, że się wciągasz w temat, bo to naprawdę super sprawa :) A już do oprawiania zdjęć i wspomnień to najlepsze co może być ;)

    No i super, już niedługo będziesz amerykańskie wspomnienia oprawiać! A powiedz mi jeszcze, kiedy dokładnie wylatujesz?

    OdpowiedzUsuń
  2. Super wyszło! :) też jestem Madzia ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. wyszło genialnie! jednak masz talent:D

    OdpowiedzUsuń