piątek, 11 maja 2012

Już ? Koniec ?

Naprawdę?
Miało trwać wieki, a minęło tak szybko..
Za szybko...
Chociaż, może starczy już stresu? Nieprzespanych nocy? Świadomości, że wiem miej niż powinnam?
Starczy.
Teraz można ŻYĆ.
Dosłownie.
Ale...
Czy Ja umiem?


8 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Nie, dopiero w przyszłym tygodniu:)
      Długo to wszystko trwa...

      Usuń
  2. oj na pewno wyjazd jako au pair to będzie najlepsza szkoła życia :))
    ja sama będę ją przeżywać, ale powtarzam to co mówią inne operki :)

    Nie no naprawdę masz już koniec?! ja jakoś mam te matury tak porozkładane że skończę dopiero 21go maja.
    I później cały miesiąc czekania na egzamin zawodowy.. no i wylot!
    nie ma opcji żeby poszło coś nie tak :)

    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, szkoła życia. Czuję, że będzie najważniejsza w moim...
      21 też mam jeszcze angielski ustny, ale traktuję to jako formalność:)
      I za miesiąc tez mam zawodowy! Wypadało by zacząć się do niego uczyć, bo 4 lata olewało się..
      Nauczyć się porządnie, zdać i zapomnieć!:)))

      Usuń
    2. oo! a co skończyłaś za technikum?

      Usuń
    3. Ekonomik ;d
      Specjalizacja: Orgaizacja i Zarządzanie firmą.
      Brzmi dumnie :) Ale nie nauczyłam się niczego przydatnego, niestety..

      Usuń
  3. póki co jadę do końca wakacji, jak będę się dobrze dogadywać z rodzinką, to zostanę ok 6 miesięcy. Jeśli w tym czasie nie znajdę rodzinki w USA, to po 1-ym listopada pojadę do jakiegoś innego kraju :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Troche skomplikowane:)
      Jest w ogóle możliwe byś z Anglii "dowodziła" całą aplikacją itp?
      Ja bym się bała, że mi wizy nie dadzą. Zreszta teraz tez sie boję ;d

      Usuń