środa, 5 września 2012

Laptop is broken..

Laptop zepsuty i pisze z biblioteki. Fajnie ze mam dostep 1 godzine dziennie ( uzywajac karty bibliotecznej Hostki ).
Panie mile, pomocne. Usmiechaja sie nawet gdy robisz glupie miny podczas niezrozumienia rozmowcy :)
Podoba mi sie to bardzo.
 
Jutro badz pojutrze przyniose zdjecia z moich magicznych irlandzkich podrozy i napisze co nie co.
 
A poki co ciesze sloncem, ktore zagoscilo w irlandzkich progach :)
 
See you!

1 komentarz: