Lekarz odwiedzony. Noga nastawiona. I ok 3 tygodni rekonwalescencji i chodzenie o kulach. Myślę, że potrwa to szybciej.
Trzeba sie wziąć za załatwianie dokumentów.
Wiec narazie jestem skazana na leniuchowanie w łóżku, nadrabianie książkowych, telewizyjnych i muzycznych zaległości :) Cieszenie się domem.
Jest przyjemnie. Choć chodzenie do toalety jest nie lada wysiłkiem.
..............................................................................................................................................................
Chciałam pochwalić się wygraną w comiesięcznym konkursie organizowanym przez Macieja Bennewicza.
TU możecie przeczytać mój tekst. Mam nadzieje, że skłoni do refleksji.
Życzę powrotu do zdrowia ;)
OdpowiedzUsuńDziękuje !
UsuńBardzo szybkiego powrotu do zdrowia ! też kiedyś miałam coś podobnego tylko, że z kostką.. Buziaki :*
OdpowiedzUsuń