wtorek, 29 listopada 2011

Zmierzch

W niedziele byłam w kinie na najnowszej części Zmierzchu. Kto już był wie, że wzbudza ogromne emocje. Aczkolwiek moje zainteresowanie tak wzrosło, że w  Święta planuje poczytać co tam się dalej wydarzyło :)

W poprzedniej części była scena która mi się bardzo podobała. Moment w którym Bella i Edward kończą szkołę, ma miejsce przemówienie. Tak pięknie i mądre, że pozwolę sobie zacytować ;)


Kiedy mieliśmy 5 lat pytano Nas kim chcemy zostać jak dorośniemy. 
Odpowiadaliśmy: astronautą, prezydentem albo księżniczką.
Kiedy  mieliśmy 10 lat, znowu Nas zapytali.
Odpowiadaliśmy: gwiazdą rocka, kowbojem, albo złotą medalistką.
A teraz kiedy jesteśmy dorośli, oczekują poważnej odpowiedzi.
Odpowiedzmy tak " A któż to wie" ;)

To nie jest czas na stanowcze decyzje.
To czas na popełnianie błędów, przejażdzka niewłaściwym pociągiem, zakochanie się, nawet wielokrotne :)
Studiowanie filozofii, bo nie da się na tym zrobić kariery. 
Ciągłe zmienianie zdania, bo nic nie jest definitywne.
Popełniajcie więc tyle błędów ile się da. Gdy kiedyś ktoś Nas zapyta kim chcemy być, nie będziemy zgadywać, BĘDZIEMY WIEDZIEĆ ;)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz