czwartek, 10 listopada 2011

Droga

Wiele się ostatnio u mnie pozmieniało. 
Dojrzałam do świadomości, że życie mamy tylko jedno. Nie mając pewności co będzie dalej trzeba się cieszyć, śmiać, radować, odczuwać szczęście. 
Bez sensu jest żyć w depresji. 
Żyjmy życiem Naszych Marzeń ;)
Przyznaje iż od kilku dni chodzę i marzę. Mam poczucie w środku, że to się spełni. Taka dziwna pewność. Tak jak gdy się zakochujesz, wiesz że to jest to.
Ustaliłam czego pragnę. O czym od zawsze marzyłam, ale ciągle było to tłamszone. 

Leżące na dnie Marzenia powoli wypływają  na powierzchnię.
Nabierając potężnej siły zbierają po drodze wszelkie obfitości.
         Są pełne pozytywnej energii, która stwarza światy.
                   Obejmują mnie. 

                  Czuję się Wspaniale.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz