Śmierć.
Koniec a jednocześnie początek.
Strata kogoś bliskiego, dalekiego, nieważne.
Tej osoby już z Nami nie będzie.
Nie przytuli, nie opieprzy, nie da przysłowiowego "klapsa w dupę".
Przykre, prawda?
Jedyna pewna rzecz na świecie to śmierć ( i podatki).
Każdy kiedyś umrze, jeden wcześniej drugi później, mamy tego a świadomość a jednak coś ściska za serce.
Dlaczego?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz