piątek, 14 grudnia 2012

Masakra...

Po 19 od niechcenia włączyłam Fakty. Nagle słyszę słowa: strzelanina Newtown, Connectitut.  
Słowa miejscowości brzmią tak znajomo... 
Potem słyszę kolejną informację  27 osób nie żyje.
 Już ucho się nadwyręża, chce wiedzieć co, jak, dlaczego?

Prawda wreszcie do mnie dociera. Przykra prawda...

Szybko piszę do mojej rodziny, gdyż młody, wiek 7 lat chodzi do podobnej szkoły..Strach mnie oblewa, że to mógł być on. Za pół godziny odpowiedź, na szczęście to nie była jego szkoła. 

Uff

Kamień z serca. 

Ale mimo wszystko liczba tylu dzieci boli....

Dlaczego?


Chwilami nie rozumiem logiki tego świata...


5 komentarzy:

  1. Mam nadzieję, że w końcu zrobią coś z tym pozwoleniem na broń, bo u nich zbyt często dochodzi do strzelanin w szkołach, zdecydowanie zbyt czesto..

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja się pytam czemu oni akurat kieruja się w stronę szkół?!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja teza to uraza jaką żywił Adam zarówno do nauczycieli jak i do dzieci, gdyż pewne go kiedyś skrzywdziły.
      Nic nie dzieje się bez przyczyny. DLaczego ofiarami są m.innymi dyrektorka i psycholog?
      Mi tylko szkoda dzieci, ale widocznie tak musiało być...

      Usuń
    2. Wiesz to straszne, bo ciężko nad tym zapanować :( I do tego to pozwolenie na broń. Samowolka :/

      Usuń