piątek, 13 stycznia 2012

Postcrossing

Gdzieś rok temu zarejestrowałam  się na stronie postcrossingu.
Idea tego przedsięwzięcia polega na wysyłaniu pocztówek w różne strony świata. I tak np. Polak może wysłać pocztówkę do osoby która mieszka w miejscu o którym nie miał zielonego pojęcia.
Ja za pierwszym razem wylosowałam Tajlandię i Niemcy. Wysłałam i o dziwo otrzymałam odpowiedź od tych odbiorców :)
Za kilka tygodni otrzymałam swoja pierwszą pocztówkę z ...Japonii! ;)
Jak na ironie obraz nie przedstawiał żadnego azjatycko-lokalnego miejsca tylko...lasy amazońskie! Hahaha ..


Teraz znowu chciałam się "zabawić" i wylosowałam Ukrainę!
Chcąc polepszyć swój angielski i nawiązać nieco wiadomości, staram się korespondować z tymi osobami :)
Przecież najlepszy sposób na naukę:)

1 komentarz:

  1. Postcrossing jest świetny. Ostatnio wznowiłam swoje konto po przerwie. Nie mam teraz za bardzo możliwości podróżowania, dlatego znalazłam na to inny sposób. Każda otrzymana i wysłana kartka jest taką moją małą podróżą.
    Zawsze mam nadzieję, że wylosuję jakieś egzotyczne kraje, a przeważnie jest to Ukraina, Holandia i USA. Ale takie są zasady :)

    OdpowiedzUsuń