wtorek, 29 stycznia 2013

Kierunek

" - Czy mógłbyś mi łaskawie powiedzieć, w którą stronę mam pójść?

- Zależy to w dużym stopniu od tego, w która stronę zechcesz pójść - powiedział kot.

- Nie zależy mi na tym, w którą - powiedziała Alicja.

- Więc nie ma znaczenia , w którą stronę pójdziesz - powiedział kot ".


Carrol L., Alicja w Krainie Czarów

czwartek, 17 stycznia 2013

What?

Jestem niesystematyczna. Wiem i przepraszam. Czasem mam tak, że piszę, opisuję swoje dzieje, wspominam regularnie, rutynowo. A czasem przychodzą dni, że coś staje na przeszkodzie, a to "nie chce mi się", brak czasu, pomysłu i.....miliony wymówek.

Nawet ostatnio zastanawiałam się czy jest sens pisać tego bloga dalej. Czy warto to wszystko opisywać?

 Pamiętam jak zaczynałam pisałam często o takich głupotach, że wstyd :) Teraz blog stał się bardziej Au-Pairski, z domieszką nowych miejsc. Nie podoba mi się zbytnio..


Być może założę nowego, być może zmienię wygląd. Nie wiem. O dziwo ta niepewność mnie ekscytuje. Wszystko w moich rękach a ja nie wiem co robić . Śmieszne czy  żal?

Sory za chwilę słabości





czwartek, 3 stycznia 2013

M&M's

Jest takie jedno miejsce,  która przyprawia o zawrót głowy. Cóż przywilej Nowego Jorku :)

Lokalizacja: Times Square.

Co?     M&M's!!!!

K. powiedziała mi: 'Musimy tam iść!!!' Ostatnio spędziłam tam kilka godzin, a mogłabym i cały dzień!

 Szczerze? Nie pasjonują mnie cukierki, więc miałam lekki opór. Ale nie chcąc się sprzeciwiać, kiwnęłam głową.

Oto co mym oczom się ukazało:



Istny  raj!

W mojej polskiej głowie coś takiego się po prostu nie mieści. Trzy piętra. A na każdym pierdoły i pierdółki. Oczywiście można było zakupić M&M'sy w wersji zwykłej. Wersja rozszerzona to np. choinka z owych cukiereczków, osobiście zaprojektowany napis na każdym cukierku(!!!) Oprócz tego :plecaczki, breloczki, kubeczki, koszulki, majteczki (itp) z logo :) Jeszcze można było 'zmierzyć' jaki kolor ma Twój nastrój :) Kolejka mnie zdemotywowała :)

Do wyboru, do koloru :)


Wiadomo kto tu jest szefem :)





Widok z okna


To wszystko może wyglądać trochę kiczowato, ale miny zarówno dzieci jak i dorosłych mówiły same za siebie ;) 

Warto odwiedzić jakby ktoś by był w NY :)